Hiperwitaminoza - czy nadmiar witamin może szkodzić?
Gdy mowa o zdrowej żywności, najczęściej podkreśla się fakt, że jest ona bogata w witaminy. Rzeczywiście, obecność witamin w różnych produktach spożywczych to niewątpliwa korzyść dla naszego zdrowia. Jednakże nadmiar witamin może być równie szkodliwy, co ich niedobór. Z podażą których witamin lepiej zachować ostrożność?
Hiperwitaminoza – gdy witamin jest za dużo
Nikogo nie trzeba przekonywać, że witaminy są jednymi z kluczowych elementów, niezbędnych do prawidłowej pracy całego organizmu. Są to niskocząsteczkowe związki organiczne, które dostarczamy sobie z jedzeniem, a które uczestniczą w licznych procesach biochemicznych.
Witaminy należą do substancji egzogennych, ponieważ nasz organizm nie potrafi ich syntezować lub robi to w stopniu niewystarczającym. Dzieli się je na witaminy rozpuszczalne w wodzie (witaminy z grupy B, witamina C) oraz rozpuszczalne w tłuszczach (witaminy A, D, E, K).
Nadmiar tych pierwszych usuwany jest z organizmu wraz z moczem, dlatego o wiele trudniej z nimi przesadzić. Hiperwitaminoza dotyczy przede wszystkim witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, których nadmiar powoduje występowanie objawów chorobowych.
Hiperwitaminoza witamin rozpuszczalnych w tłuszczach
Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (A, D, E, K) dostarczamy do organizmu wraz z pożywieniem, jednakże coraz więcej osób decyduje się na stosowanie suplementów witaminowych, by uzupełnić ich niedobory. Bardzo często zdarza się, że taka suplementacja rozpoczynana jest na własną rękę, bez kontrolowania tego odpowiednimi badaniami, czy rzeczywiście zachodzi taka potrzeba.
Nadmiar witaminy A
Witamina A to tak naprawdę szeroka grupa związków chemicznych zaliczanych do retinoidów. Dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę u kobiet wynosi 700 µg, u mężczyzn nieco więcej - 900 µg. To ważne, ponieważ witamina ta uczestniczy w wielu procesach, m.in.: wpływa na prawidłową pracę narządów wzroku, bierze udział w metabolizmie lipidów i białek, wspomaga regenerację tkanek, reguluje procesy tworzenia się nowych komórek.
Dobrym źródłem witaminy A są zarówno produkty odzwierzęce, jak i roślinne. Do tych pierwszych zalicza się wątróbkę, mleko i jego przetwory, jajka i tran. W przypadku warzyw i owoców najlepiej sięgać po te o żółtej, pomarańczowej, czerwonej i zielonej barwie (np. marchewka, papryka, dynia, morele, natka pietruszki, szpinak).
Nadmiar witaminy A odkłada się w wątrobie, co skutkuje nie tylko powiększeniem tego narządu, ale również osłabieniem, bólami głowy, nadmierną pobudliwością, utratą apetytu. Na skórze pojawić się mogą owrzodzenia i przebarwienia, wystąpić może pogorszenie kondycji włosów i paznokci.
WAŻNE!
Hiperwitaminoza witaminy A działa teratogennie, co oznacza, że jej nadmiar w okresie ciąży może doprowadzić do wystąpienia poważnych wad rozwojowych u płodu
Nadmiar witaminy D
Witamina D to związku steroidowe zbliżone do hormonów, którym bliżej jest do cholesterolu i hormonów płciowych niż typowych witamin. Nasz organizm jest w stanie sam wytwarzać witaminę D, jednak warunkiem koniecznym jest odpowiednie nasłonecznienie skóry, co w naszej szerokości geograficznej jest problematyczne. Szacuje się, że nawet 90% Polaków cierpi na niedobory witaminy D, dlatego coraz więcej osób decyduje się na jej suplementację. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi dzienna dawka witaminy D dla osoby dorosłej wynosi 800-2000 IU (u seniorów i osób otyłych nawet więcej), jednak przyjmowanie witaminy powinno poprzedzić badanie kalcydiolu (25-hydroksywitaminy D), by właściwie dobrać dawkę do potrzeb organizmu.
Witamina D pomaga w prawidłowych funkcjonowaniu układu odpornościowego i nerwowego, a także utrzymaniu zdrowych i mocnych kości, dlatego jej optymalny poziom w organizmie jest bardzo istotny. W tym wypadku hiperwitaminoza zdarza się rzadko i najczęściej dotyczy osób, które na własną rękę stosują bardzo wysokie dawki tej witaminy i nie kontrolują stężenia kalcydiolu. Nadmiar witaminy D może przyczyniać się do rozwoju hiperkalcemii (nadmiaru wapnia), która objawia się ogólnym zmęczeniem, zwiększonym pragnieniem, bólami głowy, biegunkami i wymiotami.
Nadmiar witaminy E
Mianem witaminy E określa się związki pochodne α-tokoferolu, które są jednymi z najsilniejszych przeciwutleniaczy. Stąd też inne określenie na tę witaminę, czyli „witamina młodości”, gdyż neutralizuje wolne rodniki, ma silne właściwości odżywcze i regenerujące. Ponadto witamina E wpływa na pracę mięśni, bierze udział w procesach krzepnięcia krwi i przeciwdziała odkładaniu się blaszki miażdżycowej w naczyniach krwionośnych. W przypadku osób dorosłych dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę wynosi od 8 mg dla kobiet do 10 mg w przypadku mężczyzn.
Najlepszym jej źródłem są produkty pochodzenia roślinnego – produkty pełnoziarniste, kasze, warzywa (m.in. szpinak, szparagi, jarmuż, marchewka), owoce (np. awokado, jagody, jeżyny, maliny), oliwki, nasiona i orzechy, a także wytłaczane z nich oleje.
U osób zdrowych niedobory witaminy E praktycznie nie występują. Hiperwitaminoza może mieć związek z dodatkowym przyjmowaniem suplementów z dodatkiem witaminy E. Objawy nadmiaru tej witaminy to m.in. bóle głowy, zaburzenia widzenia, a także zaburzenia czynności przewodu pokarmowego, objawiające się nudnościami, wymiotami i biegunkami.
Nadmiar witaminy K
Rola witaminy K w procesach krzepnięcia krwi i mineralizacji tkanek jest kluczowa. Uszczelnia ona naczynia krwionośne, działa przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo i antybakteryjnie, a także (podobnie do witaminy D) zapobiega wapnieniu żył i chroni kości przed złamaniami. Dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę wynosi około 60-80 μg. Część zaspokajamy wraz z dietą, resztę zawdzięczamy bakteriom mikrobioty jelitowej. Najwięcej witaminy K znajduje się w brokułach, kalafiorze, jarmużu, szpinaku, sałacie zielonej, szparagach i kapuście włoskiej, jest też obecna w jajkach, serach, jogurcie i wątróbce.
U osób zdrowych niedobory witaminy K nie występują. Jej nadmiar może się zdarzyć przy zewnętrznej suplementacji, co objawia się zwiększoną potliwością i uczuciem gorąca, skokami ciśnienia tętniczego. Przedawkowanie witaminy K może doprowadzić nawet do rozpadu czerwonych krwinek i w efekcie rozwoju niedokrwistości.
Hiperwitaminoza witamin rozpuszczalnych w wodzie
W odróżnieniu od witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, witaminy rozpuszczalne w wodzie nie akumulują się w organizmie, a ich nadmiar jest dosyć szybko usuwany z organizmu wraz z moczem. Nie oznacza to jednak, że przekraczanie dobowych dawek tych witamin będzie obojętne dla naszego zdrowia, a jest to możliwe przy stosowaniu suplementów diety. Przykładowo przedawkowanie witaminy B1 może doprowadzić do wystąpienia kołatania serca i drżenia mięśni, z kolei nadmiar witaminy B6 może skutkować wystąpieniem objawów neurologicznych, objawiających się nadwrażliwością na światło słoneczne i drętwieniem kończyn. W przypadku hiperwitaminozy witaminy C zdarzają się dolegliwości ze strony układu pokarmowego: zgaga, bóle brzucha, nudności, a jej długotrwały nadmiar może sprzyjać powstawaniu kamieni nerkowych.
Jak uniknąć hiperwitaminozy?
Osłabienie lub biegunka nie świadczą od razu o hiperwitaminozie, jednak nawracające objawy, których występowania nie da się wyjaśnić, warto skonsultować z lekarzem pierwszego kontaktu. Wykonanie badań krwi powinno rozwiać wszelkie wątpliwości, czy zmagamy się z nadmiarem niektórych witamin. Suplementację zawsze warto omówić z lekarzem, który doradzi, czy jest ona rzeczywiście potrzeba i bezpieczna dla naszego zdrowia. Warto pamiętać, że podstawą w dbaniu o właściwą podaż witamin powinna być dobrze zbilansowana, różnorodna i pełna świeżych warzyw dieta, która w wielu przypadkach zaspokaja nasze zapotrzebowanie na większość witamin. Jeśli jednak mamy kłopot ze skomponowaniem wartościowych posiłków, warto skonsultować się z dietetykiem, który ułoży urozmaicony jadłospis, dostosowany do naszych potrzeb.
Autor
Redakcja KtoMaLek.pl - Zespół redakcyjny KtoMaLek.pl tworzą doświadczeni farmaceuci, którzy specjalizują się w różnych obszarach tematyki zdrowotnej. Doświadczenie zdobyte w zawodzie oraz wiedza uzyskana podczas studiów farmaceutycznych, pozwalają na tworzenie merytorycznych treści zgodnych z EBM (and. Evidence-based Medicine), opartych na rzetelnych źródłach — aktualnych badaniach naukowych, branżowych podręcznikach i książkach. Za praktyką podążają również pasja i niesłabnąca chęć do poszerzania wiedzy oraz dzielenia się nią z pacjentami. Dzięki temu użytkownicy otrzymują dostęp do ciekawych i angażujących materiałów edukacyjnych.