W 2024 roku apteki sprzedały 5,8 mln opakowań leków na nadciśnienie. To rekord
- Publikacja:
- 2025-10-17 14:58
- Aktualizacja:
- 2025-10-17 15:10
To i tak relatywnie mało biorąc pod uwagę, że na nadciśnienie choruje w Polsce około 11 mln osób. Nieleczone, może prowadzić do zawału serca lub udaru mózgu. Eksperci OSOZ przeanalizowali sprzedaż leków z tej grupy oraz ich ceny począwszy od 2002 roku.

Umieramy, bo nie bierzemy leków
W Polsce na nadciśnienie tętnicze (hipertensję) choruje około 11 mln Polaków, w tym 42% mężczyzn i 33% kobiet. Nawet połowa chorych to osoby w wieku powyżej 65 r.ż. O chorobie mówi się, gdy pomiar ciśnienia przekracza 140/90 mmHg (dla pomiarów domowych 135/85 mmHg).
Nadciśnienie może rozwijać się latami, nie dając żadnych objawów – szacuje się, że co drugi pacjent nie wie, że jest chory. Choroba kilkukrotnie zwiększa ryzyko udaru oraz zawału serca, dlatego czasami konieczne jest zastosowanie leków obniżających ciśnienie krwi. Aby były skuteczne, muszą być jednak zażywane regularnie. Niestety, szacuje się że nawet połowa pacjentów z hipertensją nie stosuje się do zaleceń lekarza. Według danych NFZ, co czwarty pacjent nie wykupuje przepisanej recepty.
Efekty są tragiczne: ponad 90 tysięcy Polaków umiera co roku z powodu chorób układu krążenia wywołanych nadciśnieniem tętniczym. Według danych WHO, 1,28 mld osób na świecie ma hipertensję. Co roku choroba prowadzi do 10,8 mln zgonów, którym można by zapobiec. Do tego dochodzą miliony pacjentów, którzy w wyniku udaru lub zawału serca doznają znacznego ubytku na zdrowiu.
Leki dostępne dla pacjentów, ale popyt tylko lekko rośnie
Sprzedaż leków na nadciśnienie w Polsce od początku XXI wieku zmieniała się falami. W 2002 roku wyniosła 4,7 mln opakowań i przez lata utrzymywała się w widełkach pomiędzy 4,6 a 5,6 mln opakowań. Dopiero od 2023 roku obserwujemy stale rosnący trend i w 2024 roku apteki sprzedały rekordowe 5,8 mln opakowań.
Wraz z rosnącą ilością sprzedaży, proporcjonalnie rosła też wartość rynku. O ile w 2002 roku wyniosła ona 116 mln zł, to w 2024 roku już 155 mln zł. Ceny leków na receptę na nadciśnienie są regulowane i w okresie ostatnich 22 lat wzrosły jedynie o niecałe 2 zł, z 24,62 zł w 2002 roku do 26,52 zł w 2024 roku. To dobra wiadomość dla pacjentów. Równie stały jest asortyment. W 2002 roku na półkach aptecznych było 87 różnych leków na nadciśnienie, a w 2024 roku – 80.
Zgodnie z wyliczonymi przez ekspertów OSOZ prognozami, sprzedaż leków na nadciśnienie w najbliższych latach nadal będzie wzrastać. W 2025 roku ukształtuje się na poziomie 6,23 mln opakowań (+6,09%), a w 2026 roku – 6,31 mln (+1,31%). W tym okresie ceny pozostaną stabilnie i nie powinny wzrosnąć o więcej niż 1 zł.
Jakie leki obejmuje analiza?
Statystyki OSOZ dotyczą grupy ATC C02, w skład której wchodzą leki działające obwodowo, w tym leki adrenolityczne (blokujące receptory α-adrenergiczne, np. prazosyna) i pochodne guanidyny (np. guanetydyna). Inne leki na nadciśnienie obejmują inhibitory ACE, sartany, blokery kanałów wapniowych, leki moczopędne i β-blokery, które nie wchodzą w skład grupy ATC C02, lecz są powszechnie stosowane w leczeniu tej choroby. Są to leki dostępne tylko na receptę.
W aptekach dostępne są też środki bez recepty, które jednak mają o wiele słabsze działanie i przy hipertencji (ciśnienie krwi równe lub większe niż 140/90 mmHg) mogą być nieskuteczne. Zawierają one najczęściej potas, magnez i wapń lub wyciągi roślinne np. z miłorzębu japońskiego, głogu, jemioły.
Autor
Artur Olesch - Dziennikarz, Redaktor Naczelny Czasopisma OSOZ Polska, od lat związany z KAMSOFT S.A., entuzjasta transformacji cyfrowej w ochronie zdrowia. Autor kilku tysięcy artykułów o tematyce e-zdrowia i innowacji w medycynie, w tym setek wywiadów z ekspertami branżowymi. Laureat nagrody Lider Roku w Ochronie Zdrowia w kategorii Media i PR.