Największe błędy żywieniowe Polaków

Błędy żywieniowe #1 – Nieregularne posiłki

Właściwa higiena spożywania posiłków jest bardzo ważna dla zdrowia. Niewielkie porcje, spożywane co 3-4 godziny w spokoju, to niestety rzadkość w polskich domach. Częściej zdarza się schemat dwóch do trzech, zamiast prawidłowych pięciu posiłków, z pominięciem śniadania lub kolacji. Przeważnie zdarza się nam jeść w pośpiechu, przed pracą lub podczas krótkiej przerwy, a następnie „nadganiać” obfitym obiadem. Nie zapominajmy też, iż szybkie jedzenie i niedokładne przeżuwanie może powodować problemy z trawieniem, a jednocześnie powodować, iż zjemy więcej, ponieważ nie dajemy czasu na przesłanie przez żołądek sygnału o najedzeniu do mózgu.

Błędy żywieniowe #2 – A może tym razem sałatkę?

Nie ulega wątpliwości, że polska kuchnia jest zdecydowanie mięsna. W wielu domach pokutuje stwierdzenie, że „bez mięsa się nie najesz”. Na polskich stołach dominują żeberka, boczek, karkówka, kiełbaski i kaszanka - często smażone lub grillowane, z dodatkiem majonezu, masła i śmietany. Wszystko to zawiera duże ilości tłuszczów zwierzęcych nasyconych, które sprzyjają rozwojowi miażdżycy i hipercholesterolemii. Co więcej, najczęstszym dodatkiem do obiadu są ziemniaki – tłuczone lub w postaci placków, frytek, kopytek czy klusek śląskich. One także są tuczące, ze względu na zawartość skrobi.

Chcąc urozmaicić kuchnię w zdrowy sposób, warto zwiększyć ilość warzyw w diecie, zwłaszcza świeżych, na przykład w lekkiej sałatce z oliwą z oliwek zamiast majonezu lub śmietany. Ziemniaki można zastąpić ryżem (najlepiej niełuskanym), kaszami, czy też pełnoziarnistym makaronem. W Polsce wciąż zbyt mało spożywa się ryb, które zawierają nienasycone kwasy omega-3. Niestety, ulegają one rozkładowi podczas smażenia, a jest to najczęstszy sposób przygotowywania ryb w naszych domach. Dobrą alternatywą smażenia jest gotowanie na parze.

Błędy żywieniowe #3 - Sól zamiast ziołowych przypraw

Większość z nas niestety spożywa zbyt dużo soli kuchennej. Powoduje to podniesienie poziomu sodu w organizmie, bardzo niekorzystne zwłaszcza przy chorobach serca i układu krążenia. Gotując w domu, często używamy słonych półproduktów, a następnie dosalamy gotowe potrawy. Wędliny i sery żółte kupowane w sklepie także mają zwykle dużą zawartość soli. Zmniejszanie ilości soli w domowych potrawach może wydawać się niewykonalne, ale jeśli będziemy robić to stopniowo, możemy osiągnąć dobre rezultaty. Dodatkowo, warto przyrządzać własne przetwory lub gotowane wędliny, o kontrolowanej zawartości soli, a gotując, zamieniać część soli na zioła.

Błędy żywieniowe #4 – Niezdrowe przekąski

Być może nie jest to typowo polski błąd, jednak z roku na rok można zauważyć coraz większą skalę tego zjawiska. Chipsy i fast food zamiast pełnowartościowego posiłku, zwłaszcza w godzinach popołudniowych i wieczornych, zdarzają się niemal wszystkim. Dla niektórych z nas, zwłaszcza młodych dorosłych i nastolatków, stają się wręcz codziennością. Z drugiej strony, bardziej tradycyjni z nas wybiorą ciasta i desery oparte na śmietance oraz inne słodycze. Trudno jest zupełnie wyeliminować przekąski – starajmy się jednak ograniczyć częstość i ilość ich spożywania, a także podjąć próby zastąpienia ich owocami świeżymi i suszonymi czy też orzechami.

Błędy żywieniowe #5 - Suplement zamiast diety?

Ten ostatni zły nawyk to stosunkowa nowość, ale z drugiej strony, jest dla nas, Polaków, niezwykle charakterystyczny. Suplementy diety pozwalają uzupełnić niedobory wielu składników odżywczych - witamin, pierwiastków i innych, których w naszej diecie niejednokrotnie brakuje. Niestety, często zapominamy, że trudniejszym, ale zdrowszym sposobem jest zmiana diety i dostarczanie w ten sposób wszystkiego, czego potrzebuje nasz organizm. Dobrze dobrana, zrównoważona dieta nie tylko pokryje zapotrzebowanie naszego organizmu na brakujące składniki odżywcze, ale także pozwoli uniknąć braków, tych składników, których nie ma w suplementach diety. 

Jeśli poszukujesz leku bądź suplementu diety możesz w łatwy sposób sprawdzić jego dostępność w aptekach w Twojej okolicy, wchodząc na portal KtoMaLek.pl.

Autor