Polki coraz chętniej kupują leki pomagające łagodzić objawy menopauzy
- Publikacja:
- dzisiaj 14:10
- Aktualizacja:
- dzisiaj 14:10
W 2020 roku apteki sprzedały 4 mln opakowań, a w 2024 roku – 4,7 mln. Pierwszy raz od dwudziestu lat popyt wyraźnie wzrósł. Dobrą wiadomością są stabilne ceny i coraz większy wybór leków z tej grupy.

Menopauza przestaje być tematem tabu
W Polsce żyje około 19,5 mln kobiet i 18,2 mln mężczyzn. Liczba kobiet w wieku przekwitania – czyli w wieku 44–56 lat – szacowana jest na około 3–4 mln. W związku ze starzeniem się społeczeństwa szacuje się, że do 2030 roku już co czwarta Polka będzie w okresie menopauzy.
Menopauza to naturalny okres w życiu każdej kobiety wiążący się z wieloma zmianami hormonalnymi. Według WHO, co roku około 47 mln kobiet wkracza w wiek menopauzalny. 75–80% doświadcza objawów, przy czym najczęstszym są uderzenia gorąca. Lista symptomów zawiera aż ponad 30 pozycji, od najczęstszych jak poty nocne, wahania nastroju i zaburzenia snu, do rzadkich jak zmiany odczuwania smaku albo dzwonienie w uszach.
Na przestrzeni ostatnich 20 lat sprzedaż leków stosowanych w łagodzeniu objawów menopauzy wzrosła z 3,5 mln opakowań rocznie w 2004 roku do 4,7 mln w 2024 roku, czyli o 34%. Ten przyrost jest znacznie szybszy niż wzrost liczby Polek w wieku menopauzy. Według danych, od lat zainteresowanie hormonalną terapią zastępczą (HTZ) jest bardzo niskie i utrzymuje się na poziomie około 4% kobiet. W krajach Europy zachodniej, z tej formy wsparcia korzysta 10-30% kobiet. W grupie środków stosowanych w menopauzie znajduje się wiele innych środków, w tym naturalnych suplementów diety.

Stabilna sprzedaż, niewielkie wzrosty ceny
Od początku analiz prowadzonych przez OSOZ, czyli od 2002 roku, sprzedaż leków na menopauzę utrzymywała się na dość wyrównanym poziomie. W 2022 roku Polki kupiły 4 mln opakowań tych preparatów. Choć w kolejnych latach pojawiały się spadki (największy w 2004 roku – o ponad 13%), to w ostatnim czasie rynek zaczął rosnąć.
W 2024 roku sprzedaż wyniosła 4,72 mln opakowań, czyli o 7,98% więcej niż w roku poprzednim i o 7,31% więcej niż w 2002 roku. Wraz ze wzrostem liczby sprzedanych opakowań rośnie też wartość całego rynku. W 2002 roku pacjentki wydały na leki na menopauzę 120 mln zł. Po kilku latach spadków, zwłaszcza w okresie 2004–2007, wartość sprzedaży spadła do 95 mln zł. Rekordowy spadek zanotowano w 2012 roku – o ponad 12%.
Od 2022 roku sytuacja się odwróciła. Tylko w latach 2022–2024 wartość sprzedaży rosła rok do roku o ponad 12% i w ten sposób w 2024 roku osiągnęła rekordowe 158,82 mln zł. W ciągu dwóch dekad znacząco zwiększyła się też liczba dostępnych na półkach aptecznych środków. Dziś kobiety mogą wybierać już spośród 140 różnych marek.
Wyrównany poziom sprzedaży i rosnąca konkurencja powodują, że cena utrzymuje się na stałym poziomie. W 2002 roku statystyczne opakowanie kosztowało 29,52 zł, a 22 lata później, czyli w 2024 roku - 33,65 zł. 14-proc. wzrost ceny jest zaskakująco mały, bo mniejszy niż skumulowana inflacja w tym okresie.

Ostrożna interpretacja danych
Prognozy ekspertów OSOZ na lata 2025 i 2026 przewidują dalszy, umiarkowany wzrost sprzedaży. Szacuje się, że w 2025 roku Polki kupią około 4,79 mln opakowań, a w 2026 – 4,87 mln. Wzrost nie przekroczy więc 1-2% rocznie. Ceny także będą rosły ostrożnie, o około 1 zł rocznie.
Przy tak subtelnych zmianach danych, zaleca się ostrożność w interpretacji statystyk. Nawet tak mały wzrost liczby sprzedanych opakowań może paradoksalnie oznaczać o wiele większy skok popytu. Na rynku pojawią się coraz nowocześniejsze preparaty, często wymagające rzadszego przyjmowania, co odbija się na częstotliwości ich stosowania i w efekcie – wolumenie sprzedaży.
Autor
Artur Olesch - Dziennikarz, Redaktor Naczelny Czasopisma OSOZ Polska, od lat związany z KAMSOFT S.A., entuzjasta transformacji cyfrowej w ochronie zdrowia. Autor kilku tysięcy artykułów o tematyce e-zdrowia i innowacji w medycynie, w tym setek wywiadów z ekspertami branżowymi. Laureat nagrody Lider Roku w Ochronie Zdrowia w kategorii Media i PR.