Dlaczego sprzedaż kosmetyków dla dzieci w aptekach nagle się załamała?

Publikacja:
dzisiaj 15:26
Aktualizacja:
dzisiaj 15:36

Produkty do mycia ciała i włosów, balsamy, produkty chroniące przed promieniowaniem UVA i UVB, oliwki, pudry i zasypki, chusteczki nawilżane oraz pasty do zębów – na półkach aptecznych można znaleźć ponad 600 różnych kosmetyków dla dzieci. Rosnąca od dwóch dekad sprzedaż, w 2020 zaczęła szybko spadać. Winne są dwa czynniki.

Kosmetyki i środki higieniczne dla dzieci.

Potrójny wzrost sprzedaży

W 2002 roku pacjenci zakupili w aptekach 1,87 mln opakowań kosmetyków dla dzieci. Przez kolejne lata, z kilkoma wyjątkami, sprzedaż systematycznie rosła. W 2009 roku przekroczyła granicę 3 mln opakowań, a w 2016 roku – 5 mln. W 2019 roku sprzedaż ukształtowała się na najwyższym poziomie i wynosiła 5,32 mln opakowań. To niemal trzykrotnie więcej niż w 2002 roku – wynika z danych OSOZ.

Infografika przedstawiająca wskaźniki sprzedaży aptecznej kosmetyków dla dzieci.

Rosnący trend sprzedaży wydawał się niezagrożony, bo kosmetyki apteczne od lat cieszą się dobrą reputacją. Jednak w 2020 roku sprzedaż zaczęła systematycznie maleć. W 2023 roku nastąpił największy spadek wynoszący 11,96% i apteki sprzedały tylko 3,8 mln opakowań produktów z tej grupy. Analizując dane łatwo zauważyć, że to rok z największym wzrostem cen: w 2022 roku średnia cena opakowania kosmetyku dla dzięki w aptekach wyniosła 26,79 zł, a w 2023 roku – już o 3 zł więcej. Dla porównania: w 2002 roku średnia cena wyniosła 7,50 zł, a więc prawie czterokrotnie mniej niż obecnie.

Wzrost cen i popytu przez lata napędzał wartość sprzedaży. W 2002 roku Polacy wydali w aptekach na kosmetyki apteczne łącznie 14 mln zł. W 2019 roku było to już 127 mln, a w 2023 roku – 113 mln. Duża popularność tych produktów przekładała się na stale rosnący asortyment. W 2002 roku na półkach aptecznych było dostępnych 176 różnych kosmetyków dla dzieci. W 2020 roku – już 690, a w 2023 - 635.

Winny kryzys demograficzny i wysokie ceny

Pandemia COVID-19 oraz rosnąca inflacja (w okresie 2020–2024 ceny tego asortymentu wzro-sły aż o 20%) doprowadziły do załamania sprzedaży. Eksperci OSOZ prognozują, że spadki popytu się utrzymają.

Wykres przedstawiający, gdzie najczęściej kupujemy kosmetyki.

Według badania Payback, jedynie 3% kosmetyków sprzedaje się w aptekach, a aż 58% – w drogeriach. Choć oferują one często inne marki, to jednak są z reguły tańsze niż produkty apteczne. Drugim czynnikiem odpowiedzialnym za spadki jest kryzys demograficzny: w pierwszej połowie 2024 roku w Polsce urodziło się około 126,5 tys. dzieci, czyli o blisko 12,5 tys. mniej (10%) niż w tym samym okresie w roku 2023.

Pod uwagę trzeba wziąć także inne elementy wpływające na sprzedaż jak np. rosnącą ofertę w drogeriach i marketach czy przesunięcie zakupów na kanały internetowe. Ulubione marki rodzice mogą tez kupić na popularnych portalach zakupowych, a inflacja wymusiła poszukiwanie tańszych ofert i marek.

Zupełnie inaczej przedstawiają się globalne dane sprzedaży kosmetyków dla dzieci w aptekach. Według prognoz Statista, będzia ona rosnąć w tempie 6,27% w latach 2024–2029. Na-pędza ją sprzedaż w USA (1,66 urodzeń/kobietę) oraz Indiach (2,01 urodzeń/kobietę). Dla porównania – w Polsce wskaźnik urodzin wynosi około 1,1.

Autor

Artur Olesch - Dziennikarz, Redaktor Naczelny Czasopisma OSOZ Polska, od lat związany z KAMSOFT S.A., entuzjasta transformacji cyfrowej w ochronie zdrowia. Autor kilku tysięcy artykułów o tematyce e-zdrowia i innowacji w medycynie, w tym setek wywiadów z ekspertami branżowymi. Laureat nagrody Lider Roku w Ochronie Zdrowia w kategorii Media i PR.

Zobacz wszystkie artykuły Artur Olesch

Wszystkie treści zamieszczone w Serwisie, w tym artykuły dotyczące tematyki medycznej, mają wyłącznie charakter informacyjny. Dokładamy starań, aby zawarte informacje były rzetelne, prawdziwe i kompletne, jednakże nie ponosimy odpowiedzialności za rezultaty działań podjętych w oparciu o nie, w szczególności informacje te w żadnym wypadku nie mogą zastąpić wizyty u lekarza.

Kategorie:  Czasopismo OSOZ Leki i farmacja

Więcej artykułów