Paracetamol niezmiennie popularny. Polacy kupili w 2024 roku 46 mln opakowań

Paracetamol to jeden z najpopularniejszych leków

Prawie każdy ma w domowej apteczce lek przeciwbólowy lub przeciwgorączkowy z paracetamolem. W przeciwieństwie do ibuprofenu, nie ma działania przeciwzapalnego. Dlatego dobrze sprawdza się w towarzyszących infekcjom wirusowym bólach głowy, mięśni i gorączce. Jednak jego szybkie działanie ma swoją cenę, wśród których jest m.in. negatywny wpływ na wątrobę.

20 lat temu w aptekach sprzedawano co roku około 30 mln opakowań leków z paracetamolem, obecnie to 1,5-krotnie więcej (46 mln w 2024 roku). W tym czasie cena wzrosła 3-krotnie, podobnie jak asortyment.

Od około 10 lat popyt na paracetamol w Polsce jest wyrównany. Jedynie w 2022 roku – silnym sezonie grypowym – wzrósł jednorazowo do 55 mln (w sezonie 2022–2023 na grypę chorowało prawie 5,8 mln osób).

Najwięcej sprzedaje się go w USA, Australii i Kanadzie, a w Europie – we Francji i Danii. Konsumpcja paracetamolu rośnie na świecie w tempie około 4% rocznie, napędzana starzejącym się społeczeństwem i rosnącą częstotliwością występowania bólu przewlekłego. 

Niestety, rośnie też jego spożycie w charakterze środka odurzającego. Także w Polsce od kilku lat notuje się wzrost liczby zatruć w wyniku przedawkowania. Leczenie paracetamolem nie powinno trwać dłużej niż kilka dni, a dopuszczalna dawka to około 1 tabletka 500 mg co 4–6 godzin.

Popyt wyrównany, ceny mocno w górę

W pierwszym roku dostępności danych sprzedaży paracetamolu, czyli w 2002 roku, apteki sprzedały 29,37 mln opakowań. Od tego czasu popyt systematycznie rósł. Od 2008 roku oscyluje wokół 44-48 mln opakowań rocznie. Tylko w dwóch latach – w 2009 oraz 2022 roku – sprzedaż ilościowa skoczyła do 55,32 mln opakowań. W obydwu przypadkach przyczyn można szukać w wyjątkowo ostrych sezonach grypowych. 

W przeciwieństwie do stabilnej sprzedaży ilościowej, wartość sprzedaży wzrastała bardzo szybko. W 2002 roku Polacy wydali w aptekach na środki z paracetamolem 225 mln zł. W zeszłym roku – ponad 5-krotnie więcej, bo 1,2 mld zł. Największy wzrost cen, bo aż o 30%, miał miejsce w roku 2022, czyli w roku największej sprzedaży. W 2002 roku za jedno opakowanie płaciliśmy 7,68 zł, a w 2024 roku – już 26,18 zł. Wzrost cen znacznie przewyższa inflację, która w tym okresie wyniosła 111% (gdyby wzrosty były podyktowane wyłącznie inflacją, dzisiaj jedno opakowanie musiałoby kosztować 16,20 zł).

Sprzedaż paracetamolu jest sezonowa. Najmniej kupujemy go w lipcu, a najwięcej w grudniu. Nic dziwnego, bo jest stosowany nie tylko jako środek przeciwbólowy, ale także przeciwgorączkowy. W oczy rzuca się też duży wzrost asortymentu. W 2002 roku na półkach aptecznych było tylko 73 różnych marek leków z paracetamolem. Dzisiaj jest ich już ponad 300. 

Co dalej? Ceny w górę, popyt ustabilizuje się

Popyt na paracetamol jest mocno uzależniony od nasilenia sezonów grypy i przeziębień, dlatego trudno prognozować jego sprzedaż. Ale jeśli nie nastąpią duże zmiany długookresowych trendów, można się spodziewać, że w kolejnych dwóch lata sprzedaż będzie oscylowała na poziomie około 47 mln opakowań. W 2026 roku cena zbliży się do poziomu 30 zł/opakowanie.

Zgromadzone dane statystyczne pokazują, że paracetamol jest jednym z najczęściej stosowanych leków w Polsce. W minionym roku sprzedaż wynosiła ponad 46 mln opakowań, co oznacza, że statystyczny pacjent zakupił ponad jedno opakowanie leku z paracetamolem. 

Należy pamiętać, że całkowita sprzedaż paracetamolu jest jeszcze większa, bo środki z nim dostępne są też poza aptekami.

Autor