Dzień dobry, od około 2 miesięcy bardzo wypadają mi włosy, są one dosłownie wszędzie. Lekarze zawsze zlecają morfologię, żelazo,tSH i wszystko jest w normach laboratoryjnych więc nie widzą problemu. Wczoraj poszłam zbadać kolejny raz żelazo ale zrobiłam do tego ferrytyne, której nigdy nie miałam zleconej. Żelazo wynosiło 93 a ferrytyna 32... Z tego co się orientowałam to dla włosów zdrowy jest poziom ferrytyny powyżej 50. Jakie żelazo kupić aby sobie nie zaszkodzić i aby nie miało w składzie witamin z grupy b ponieważ mam je w innym preparacie zleconym przez ginekologa? Pytam tutaj bo wiem że jak okaże to lekarzowi to znowu usłyszę że wszystko jest w normie


Odpowiedzi farmaceutów

wbrew pozorom to bardzo skomplikowany problem. Ja bym bardziej skupił sie na wyeliminowaniu podejrzenia choroby hashimoto w początkowej fazie choroby tsh może być w normie mogłaby by Pani wykonac badanie poziomu anty-TPO. Żelazo bardzo trudno sie suplementuje a jego niedobór jest bardziej spowodowany innymi schorzeniami mogą to być zbyt duża utrata krwi np obfite menstruacje albo problemy z wchłanianiem żelaza np podrażniona błona śluzowa żołądka. Pozdrawiam

16 godzin temu

Awatar

mgr farm. Antoni Stolorz

z apteki w Bieruniu

 0

NagrodaNagroda

Wstecz

Wczytywanie