Prosze o porade. Lecze sie malymi dawkami izotretinoiny i opalilem sie nagle mocmo a nawet chyba doznalem poparzenia slonecznego bedac cale dnie na powietrzu. Uzywalem emulsji przeciwslonecznej basiclab spf50, staralem sie byc w cieniu. Jeden dzien tylko nie smarowalem sie bo bylem moze lacznie pare razy po kilka minut na sloncu w ciagu calego dnia. Nie wiem czy emulsja za slaba czy te male chwile wystarczyly ale mam czolo, nos, rece i nogi czerwone. Nie ma babli, nie boli ale czuje cieplo na skorze. Co mam teraz zrobic poza pianka z pantenolem? Czy spf 50 nie starcza? Czemu tak krotki czas mnie tak spalil?
Specjaliści udzielili 1 odpowiedzi
Najlepiej oceniana odpowiedź
2Witam. Niestety jest to typowa reakcja fototoksyczna po retinoidach. Nawet krótka chwila na słońcu bez filtra może ją wywołać. Zmi... Pokaż całą odpowiedź