Gdyby owa osoba paląca była faktycznie zarażona i kichnęła w Pana pobliżu, to Pańska maseczka z materiału z całą pewnością by nie pomogła. Po pierwsze ze względu na zbyt duże pory, po drugie niczym niezabezpieczone Pana oczy. Maseczki, te z prawdziwego zdarzenia, są noszone po to, by nie rozprzestrzeniać wirusa w czasie kaszlu lub kichania. Jeśli są wykonane z byle czego, stanowią tylko atrapę, która chroni wyłącznie przed mandatem. Pozdrawiam.
2020-04-23