Spóznia mi się miesiączka. Ostatni zabezpieczony stosunek mialam 26 sierpnia, prezerwatywa nie pękła, nie zsuneła się, nie było wytrysku. 1 września dostałam okresu, był jednak znacznie słabszy niż zwykle, trwał 7 dni i to mnie zaniepokoiło. Zaraz po tym byłam u lekarza, usg bylo ok. Ale wiem ze to zbyt wczesnie. Cały czas mam wrażenie że jest coś nie halo. 12 dni po stosynku robilam beta hcg z krwi - wyszło ujemne. Powtorzylam je 30 dni po - rowniez ujemne. W miedzyczasie kilkanascie testow "sikanych". Wiem ze to malo prawdopodobne, bo po tym czasie beta z krwi powinna już cokolwiek pokazać, ale strasznie sie stresuję 🙄. Czy mam jeszcze czekać na okres? Powinien być ok 26 września. Wydaje mi się ze mialam owulacje w tym cyklu - śluz jak białko jaja i taki galaretkowaty glutek. Boli mnie brzuch, piersi, tak jak zwykle przed okresem ale stres jest nieziemski. Dodam jeszcze że w ostatnim czasie mialam mnostwo stresujących sytuacji.


Odpowiedzi farmaceutów

Jak najbardziej stresowe sytuacje wpływają na cykl. Można ewentualnie powtórzyć bete jeszcze w przyszłym miesiącu, ale jeśli w tym nic nie wykazało raczej nie ma się co martwić o ciąże.

2020-09-29

Awatar

Farmaceuta

z apteki w Gdyni

 0

to inna przeczyna lekarz

2020-09-30

Awatar

Farmaceuta

z apteki w Gdyni

 1


Wstecz

Wczytywanie