Dzień dobry.Jestem Tomek.Jakieś 2 lata po przebytej śpiączce.Niestety pozostał mi po śpiączce przykurcz mięśnia brzuchatego łydki(utrwalony).Najgorsze jest to,że nie mogę przez niego bardziej zgiąć stopy w stawie.Pomyślałem o jakimś miejscowym rozluźnieniu mięśnia przez np.wstrzyknięcie lekkiego leku rozluźniającego mięsień.Co Państwo myślą o takim sposobie zwalczania przykurczu.Może istnieją odpowiednie leki?Jeśli mi Państwo odpowiedzą skonfrontuję Państwa odpowiedź z lekarzem.Już dawno chciałem mu powiedzieć o tym ale muszę mieć głębszą wiedzę.Mój e-mail jest aktualny.


Odpowiedzi farmaceutów

To już działka lekarza ortopedy. Albo raczej żmudna i długa rehabilitacja. Być może dałoby się rozmasować ręcznie. Może najpierw zabiegi a potem masaż? Ale tym musi się zająć specjalista,żeby nie zaszkodzić.Nie ma takich zastrzyków. Nie wiem, czy chory sam da radę sam sobie rozmasować mięsień łydki, raczej nie.

2020-02-15

Awatar

Helena Gulbicka

z apteki w Bartoszycach

 1


Wstecz

Wczytywanie