Witam, Mam 17 lat, wczoraj zażyłem pierwszy raz wypisaną mi hydroksyzynę (20 mg) o godz. 18. Ok. godziny 20:00 wypiłem ok 80 mg kofeiny, a chwile potem położyłem się na łóżku, gdyż czułem się na prawdę senny, mimo że miałem tego dnia jeszcze kilka zadań do wykonania (dlatego wspomogłem się kofeiną). Ok 22:00 zacząłem odczuwać stres, gdyż nie mogłem zasnąć, sprawdzałem puls i mimo, że nie wydawał się odbiegać od normy, to nie byłem pewien czy wszystko w porządku. Zacząłem odczuwać kłucie w klatce piersiowej i zacząłem panikować i miałem wrażenie, że mogę umrzeć. czułem problemy z przełykaniem i że mogę zemdleć, moje tętno wynosiło 113 uderzeń na minutę. po ~20minutach wszystko wróciło do normy, tętno 84. Czy jest możliwość, że wystąpiła u mnie arytmia serca? Czy po prostu zostało to spowodowane atakiem paniki? Czy było to zagrożenie dla mojego życia i czy powinienem odstawić lek? Przez długi czas nie odczuwałem żadnych skutków ubocznych, aż do tego incydentu.


Odpowiedzi farmaceutów

To raczej atak paniki, hydroksyzyna nie ma takich efektów ubocznych, nawet w połączeniu z kofeiną.Proszę ograniczac stres i dbać o siebie :)

2020-04-04

Awatar

Farmaceuta

z apteki w Warszawie

 4


Wstecz

Wczytywanie