Czy muszę wykupić wszystkie leki, które mam na recepcie?

Dostałam od prywatnego neurologa na zwykłej kartce papieru nazwy kilku leków, z których 2 są bez recepty (witaminy), a dwa - są na receptę: Saridon oraz Tritico75. Zanim wykupię receptę, zawsze sprawdzam nazwy pod kątem objawów ubocznych i niepożądanych. Okazało się, że tym przypadku ostatnie dwa leki wywołują właśnie podobne, a nawet groźniejsze objawy, z którymi się do tej pory zmagam. Życie nauczyło mnie ostrożności bo mam uczulenia na wiele lekow, co nie jest brane pod uwagę przy przepisywaniu recepty. Moje pytanie dotyczy: czy mogę wykupic nie wszystkie leki z recepty, bo mój starszy brat spotkał się w 3 aptekach z podejściem, że jak rezygnuje z jednego leku, to recepta przestaje istniec. Czy sama sobie odpowiedziałam na pytanie: rezygnacja to brak dostępu do innych leków? Ponieważ brat został w pewnym sensie przymuszony do kupienia wszystkich leków (a jednym z nich była Pradaxa, która na kieszeń emeryta jest wyjątkowo droga, a miał tam aż 4 opakowania! ) Drugi lek, który podejrzewał, że jest dobry (pierwszy raz), okazał się szkodliwy, bo przy 1/4 tabletki wywołał wszystkie ewidentnie opisane w ulotce objawy, jako niepożądane. Wracając do mojego pytania: czy muszę wykupic wszystkie leki z apteki, czy potraktowac ją jako niebyłą?


Odpowiedzi farmaceutów

Może pani wykupić z recepty tylko część leków, recepta nie przestanie istnieć

2024-11-28

Awatar

Farmaceuta

z apteki w Łodzi

 0


Wstecz

Wczytywanie